Wymeldowujemy sie z Xy Jie Youth Hostel (Youth - tylko z nazwy, nie jest zrzeszony). Mamy do odzyskania 60 RNB i oczywiscie nie idzie gladko i bezproblemowo, ale ostatecznie odzyskujemy co nasze.
Okazuje sie, ze w Chinach mozna (a wrecz nalezy) targowac sie absolutnie o wszystko! Chinczyk widzac bialego od razu narzuca marze nawet 500%. Za autobus do Guilin w pierwszym podejsciu chcieli 60 RMB - pojechalismy za 11,5.
Po niespelna 2 godzinach docieramy do miasta. Guilin - "Osmanthus Forest", top kolejne turystyczne miasteczko, swa tradycja siegajace dynastii Ming (...). Rozpostarte w szerokiej dolinie, pomiedzy gorami Karst (skala limestone) sprawia wrazenie jakby pochlanialo wzgorza obejmujac je siecia uliczek i zabudowan. Wybieramy hostel (Dozy cat Hostel) na uboczu miasta, polecony przez znajomego Marka. Jest czysty i zadbany, jak wiekszosc Youth Hosteli (tych zrzeszonych) musi spelniac minimalne standardy. Zrzucamy plecaki, jest ok. 15tej czyli wystarczajaco czasu aby zobaczyc jeszcze jaskinie "Reed Flute Cave". Docieramy tam lokalna taksowka. Jaskinie pomimo niepodwazalnej klasy, w gruncie rzeczy okazuja sie porazka. Nie odpowiada nam kiczowata forma samej prezentacji i jaskrawe, kolorowe oswietlenie... wszytko niewspolmiernie do ceny. Do miasta lapiemy lokalny autobus nr 3. Wysiadamy tuz obok Riming Shuang Ta - 40m pagod. Za dnia zjadamy kolacje - lokalne grilowane przekaski. Juz po ciemku pstrykamy kilka zdjec pagoda i na nogach docieramy do hostelu. Czas na weryfikacje planow i omowienie kolejnego dnia.
Koszty:
pierozki na sniadanie - 5 RMB
autobus - 11,5 RNB
taxi do hostelu z dworca autobusowego w Guilin - 10:4 = 2,5 RNB
taxi z hostelu do jaskin - 10:4 = 2,5 RNB
jaskinie - 60 RNB
obiad - 14 RNB
woda - 3 RNB
cola - 2,5 RNB
inne - 5,65 RNB