Geoblog.pl    szpiinka    Podróże    Chiny    parno, duszno a na koniec deszczowo...
Zwiń mapę
2009
06
lip

parno, duszno a na koniec deszczowo...

 
Chiny
Chiny, Shanghai
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 27790 km
 
Dzien zaczynamy od kulinarnej pomylki. Na sniadanie zachodzimy do knajpki prowadzonej przez chinskich muzlumanow. Generalnie, ciezko jest w Chinach zdobyc sniadanie chocby podobne do kontynentalnego, a po ponad dwoch miesiacach, czlowiek zaczyna tesknic za rodzimymi "smaczkami". Swieze buleczki z chrupiaca skorka i maselkiem urastaja do nieosiagalnego rarytasu. Pieczywo jesli jest, to przypomina irlandzki niesmaczny chleb tostowy. Zamawiamy to co wiekszosc chinczykow. Noodles'y z warzywami. Przyznam, ze skusily mnie te swiezo skrojone pomidorki...niestety! Makaron, okazuje sie byc zalany w koszmarnie pikantnym sosie sojowym. Wypala usta. Ratujemy sie ucieczka, placac w pospiechu i zostawiajac polowe niedojedzonej potrawy. Jogurtami i woda, neutralizujemy smak sniadania.
W planie dzisiejszego dnia mamy zakup biletow na pociag do Hongkongu i zwiedzanie zachodniej czesci miasta - Puxi zwnej tez "Huangpu West", oddzielonej od Pudongu rzeka Huangpu River.
Z biletami idzie nam sprawnie i ostatecznie po raz pierwszy w historii wyjazdu, zdobywamy je po nizszej, niz zalozona cenie.
Wysiadamy z metra przed People's Park. Jest bardzo parno i pochmurnie. Czlowiek poci sie po kilku minutach spaceru ulicami miasta. W parku, zagladamy do pawilonu, mieszczacego galerie sztuki wspolczesnej. Pozniej do salomu porsche oraz... salonu designerskich mebli kuchennych. Ogladanie ladnych produktow, to nasze male "zboczenie zawodowe" ;).
Pada cieply, letni deszcz. Nagle ulice wypelniaja sie sprzedawcami parasolek. Wracamy do hostelu na partyjke brydza.
Na miejscu okazuje sie, ze nie mozemy przedluzyc rezerwacji i jutro czekaja nas przenosiny w nowa lokalizacje...

Koszy:

11 RMB - 3 przejazdy metrem
8 RMB - sniadanie
164 RMB - hardsleeper'y do Hongkongu
5.6 RMB - owoce
5 RMB - deser
9 RMB - obiad
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (4)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (4)
DODAJ KOMENTARZ
mami
mami - 2009-07-09 22:11
dziekujemy za to co dotychczas i prosimy o ciag dalszy
 
geminus
geminus - 2009-07-23 22:59
Co sie stalo ze nic nie piszesz ? Mam nadzieje ze wszystko OK ?
 
Mario
Mario - 2009-08-08 23:33
Paulinko mam nadzieje iz u Ciebie wszystko Ok, bo nie piszesz od dluzszego czasu?
 
szpiinka
szpiinka - 2009-08-14 12:58
Po dlugiej przerwie witam wszystkich zainteresowanych. Dziekuje za troske i jednoczesnie informuje, ze nasza wyprawa szczesliwie dobiegla konca. Jestesmy juz od jakiegos czasu w Europie, pochlonieci biezacymi sprawami... I co tu duzo mowic, az chcialoby sie wrocic spowrotem na szlak... Tymczasem w miare mozliwosci czasowych postaram sie sie uzupelnic bloga do konca, zamieszczajac relacje z fotkami.
Pozdrawiam :)
 
 
szpiinka
Paulina K
zwiedziła 3.5% świata (7 państw)
Zasoby: 85 wpisów85 82 komentarze82 842 zdjęcia842 4 pliki multimedialne4
 
Moje podróże
06.02.2010 - 09.02.2010
 
 
10.03.2009 - 14.08.2009