Geoblog.pl    szpiinka    Podróże    Chiny    Kashi i Apak Hoja Mazar
Zwiń mapę
2009
27
cze

Kashi i Apak Hoja Mazar

 
Chiny
Chiny, Kashi
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 23280 km
 
Sniadanie jak zwykle zjadamy w hostelu. Wychodze na stragan, po swieze warzywa - pomidory i ogorki. Nie znajduje pachnacego pieczywka. Sa tylko wczorajsze, ciezkie jak cegla buly, w ktore z braku alternatywy zaopatrza sie reszta. Komentarz Dominiki - "wiesz, ekstremisci musza miec nie rzucajaca sie w oczy bron pod reka" - mowi sam za siebie. I faktycznie , bulka mozna swobodnie nabic guza albo posluzyc sie nia umiejetnie, miotajac egzemplarzem z dobrze rozpedzonej reklamowki. Wcinam moje jogurciki i pomidory, widzac jak reszta meczy sie z krojeniem "kamiennych krazkow".
Spod schtoniska (Maitian International Hostel ), bierzemyt taksowke (8 RMB) do Apak Hoja mauzoleum i mocno okrezna droga docieramy na miejsce. Cale szczescie, obeszlo sie bez dyskusji bo taksowkarz okazuje sie na tyle uczciwy, ze nie kasuje nas za wlasne bledy.
Kupujemy bilet podstawowy, rezygnujac z dodatkowych kosztow i dodatkowych atrakcji, tym bardziej ze ciezko nam okreslic czym wlasciwie one sa... Trafiamy do krainy glazurowanych elewacji.
Calosc zalozenia, sklada sie z kilku budynkow. Mauzoleum i trzech swiatyn. Przechadzamy sie niespiesznie alejkami.

Koszty:

40 RMB - wstep do do Apak Hoja
2 RMB - taksowka (8:4)
12 RMB - obiad
1 RMB - autobus
35 RMB - nocleg
3.5 RMB - woda
2.8 RMB - jogurty
3 RMB - owoce
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (32)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (4)
DODAJ KOMENTARZ
Mario
Mario - 2009-06-27 12:49
Paulina fotki jak zawszze super... mam jednak pytanko... czy wybieracie sie takze do Tybetu?
 
szpiinka
szpiinka - 2009-06-27 13:08
Mario, do Tybetu sie nie wybieramy (pomimo wczesniejszych planow), bo doslismy do wniosku, ze to jest zbyt turystyczne, modne w tym momencie miejsce. Wiekszaosc napotkanych na trasie europejczykow alebo sie tam wybiera albo juz bylo - co mowi samo za siebie. Kolejnym minusem sa zbyt wysokie koszty (transport, permity itd.)...
 
Mario
Mario - 2009-06-27 13:20
Tak czy innaczej wam kibicuje i ciesze sie bardzo iz mimo utraty Aparatu nadal fotki sa na twoim blogu
 
szpiinka
szpiinka - 2009-06-27 13:47
Dziekuje, staram sie wydobyc co najlepsze z mojego starego kompakta :). Pozdrawiam z upalnego dzisiaj Kaszgaru...
 
 
zwiedziła 3.5% świata (7 państw)
Zasoby: 85 wpisów85 82 komentarze82 842 zdjęcia842 4 pliki multimedialne4
 
Moje podróże
06.02.2010 - 09.02.2010
 
 
10.03.2009 - 14.08.2009