Geoblog.pl    szpiinka    Podróże    Chiny    Zalatwiamy wycieczke na Karakorum Highway
Zwiń mapę
2009
18
cze

Zalatwiamy wycieczke na Karakorum Highway

 
Chiny
Chiny, Kashi
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 22211 km
 
Wczoraj, na dobranoc, kazdy sprawdza w internecine mozliwosci dotarcia na Karakorum Highway. Znajdujemy kilka stron biur podrozy, oferujacych kilkudniowe wycieczki. Wiekszosc z nich ma dosc wysokie, zniechecajace ceny. Wiemy jednak, ze jest to mocny punk w naszym programie pobytu w Kashi. Nie odpuscimy. Znajdujemy miejsce – Seman Hotel. Tam znajduje sie wiekszosc, znalezionych przez nas biur.
Po sniadanu, postanawiamy rozeznac sytuacje I sprawdzic oferty, bezposrednio rozmawiajac z przedstawicielami biur. Trafiamy do Abdul’s Travel. Przyjmuje nas ugur w muzulmanskiej czapeczce na glowie, plynna angielszczyzna zapraszajac nas do pomieszczenia biura.
Po dosc dlugiej i niezwykle interesujacej konwersacji o miescie, zamieszkujacej je spolecznosci, lokalnych problemach mniejszosciowych, przechodzimy do tematu wycieczki. Dostajemy zaskakujaco konkurencyjna (w stosunku do tego co wczesniej wyszukalismy) oferte 2000 RMB za wynajem samochodu z kierowca na 4 dni. Patrzymy na siebie i juz wiemy, ze jedziemy! U Abdula wymigujemy sie od natychmiastowej odpowiedzi, dajac sobie 30 min. czasu na przedyskutowanie tematu. Idziemy na kawe. Wszyscy sa zgodni, nie ma sie nad czym zastanawiac, trzeba dopytac sie dokladnie o warunki. A sa nastepujace: jedziemy pieciodrzwiowym volkswagenem, czas wycieczki w maire elastyczny – mozemy zatrzymywac sie gdzie chcemy, sami wybierac miejsca noclegu, oplata obejmuje jedynie samochod I kierowce, cala reszte dodatkowych kosztow (jedzenie, wejscia, noclegi), ponosimy my. Jezeli skrocimy lub wydluzymy wycieczke o dzien, zaplacimy odpowiednio mniej lub wiecej. Dodatkwo mozemy liczyc na znizke jesli uda nam sie znalescd 50 takich samych i to samo znaczacych slowek w jezyku polskim i uigur, bo okazuje sie, ze podobienswa owszem sa. Godzimy sie, placac na poczatek polowe koszstow. Wyjazd jutro. Idziemy zrobic zakupy – glownie jedzenie i wode (ktora ponoc ciezko na trasie dostac). Wracamy spakowac plecaki – sporo cieplych ciuszkow, spiwor (parwdopodobnie bedziemy spac w jurcie), buty do treckingu.


Koszty:
250 RMB – pierwsza rata za wycieczke
34 RMB – prowiant
12 RMB – obiad
6 RMB – sniadanie
3.5 RMB – woda
30 RMB – nocleg


 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedziła 3.5% świata (7 państw)
Zasoby: 85 wpisów85 82 komentarze82 842 zdjęcia842 4 pliki multimedialne4
 
Moje podróże
06.02.2010 - 09.02.2010
 
 
10.03.2009 - 14.08.2009