Geoblog.pl    szpiinka    Podróże    Chiny    Czas wolny w Chongqing
Zwiń mapę
2009
03
cze

Czas wolny w Chongqing

 
Chiny
Chiny, Chongqing
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 17216 km
 
Dzisiejszy dzien, przeznaczamy na leniuchowanie, wloczenie sie po okolicy, nadrabianie wpisow na bloga.
Moj entuzjazm, spowodowany nadspodziewanie dobrym transferem danych, przygasa po pierwszych kilkudziesieciu minutach – siec zdycha. Niemniej jednak, udalo mi sie uzupelnic brakujace wpisy i czesc fotografii. Zachecam tym samym do czytania i przegladania poprzednich notek.
W przerwie od komputera, wybieramy sie z Mika na spacer po okolicznych uliczkach starego miasta. Przecznica od naszego hostelu, trafiamy na kompleks siatynny. Do Bao Lun temple wchodzimy za 5RMB. Po wysokich schodach wspinamy sie do gory, mijajac pierwsza brame i pierwsza swiatynie. Na dziedzincu, trwaja prace restauracyjne po zniszczeniach spowodowanych ubieglorocznym trzesieniem ziemi. Swiatynia wzniesiona jest na wzgorzu, skad rozposciera sie dobry widok na panorama miasta I rzeke Jia Ling. Budynki, siegaja swa historia czasow dynastii Wei (535-556). Najstarsza czesc kompleksu, nazwana "da xiong bao dian" zostala wzniesiona w dynastii Ming.
Zapalamy kadzidla, wreczone nam wraz z biletami. Wchodzimy tez na sama gore pagody. Za dachami, rozposciera sie widok na wierzowce, jednego z najbardziej miejskich miast, jakie do tej pory widzielismy w Chinach (wylaczajac Hong Kong).
"Moc buddy w starej swiatyni jest czysta i mocna, to doskonale miejsce dla chcacego poszukiwac prawdy o wszechsciecie" – czytam na odwrocie biletu. I cos w tym w sumie faktycznie jest... To miejsce wyrwane z kontekstu wspolczesnego swiata. Zakatek, w ktorym czas zwalnia swoj bieg.
Mika wraca do hostelu, ja wyruszam na poszukiwanie "szybkiego lacza". Mam jeszcze do uzupelnienia dzial zdjeciowy ;).

Koszty:

6 RMB - sniadanie
8 RMB - internet
22,7 RMB - jedzonko (arbuz, mineralka + 2xjogurt)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (8)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (2)
DODAJ KOMENTARZ
mama
mama - 2009-06-03 16:52
och, dzisiaj sobie podczytalam sporo, no i te zdjecia.... Jednym slowem az zal ze mnie tam nie ma.Jak zwykle moc calusow i pozdrowienia dla pozostalych "odkrywcow" Chin.
P.S faktycznie zauwazylam ze blogspot szwankuje-zycze powodzenia kolegom
 
geminus
geminus - 2009-06-03 22:25
A do swiatyni to mozna wchodzic z golymi pleckami ? Plecki niczego sobie ,swiatynia tez. Pozdrawiam.
 
 
zwiedziła 3.5% świata (7 państw)
Zasoby: 85 wpisów85 82 komentarze82 842 zdjęcia842 4 pliki multimedialne4
 
Moje podróże
06.02.2010 - 09.02.2010
 
 
10.03.2009 - 14.08.2009